Zespół Saubera po raz kolejny nie ukończył dystansu wyścigu obydwoma autami. Tym razem z rywalizacji kierowców zespołu wyeliminowali ich koledzy z toru. W Adriana Sutila uderzył Jules Bianchi, a w Estebana Gutierreza wyjeżdżający z boksów Pastor Maldonado. Kolizja z Wenezuelczykiem sprawiła, że Meksykanin efektownie przekoziołkował swoim bolidem w pierwszym zakręcie toru. Szczęśliwie nic mu się nie stało.
„Przede wszystkim najważniejsze, że jestem cały. W szpitalu dokonano wszelkich niezbędnych badań i wszystko jest okay. Jeżeli chodzi o wypadek, byłem całkowicie zaskoczony, że Pastor [Maldonado], który wyjeżdżał z boksów wjechał we mnie. Byłem wyraźnie z przodu. Skręciłem w zakręt i nagle zostałem uderzony i przekoziołkowałem. Nic nie mogłem zrobić.”
Adrian Sutil, DNF
„Mój wyścig zakończył się dość wcześnie. Jules [Bianchi] zahamował zbyt późno i wjechał w mój bolid na nawrocie. Nie mogłem nic zrobić, aby uniknąć tego zderzenia, a mój bolid został zniszczony. On jechał agresywnie przez cały wyścig. Na starcie wypchnął mnie z toru. Jego manewr zniszczył mój jak i jego wyścig. To nie było potrzebne. Ogólnie, weekend był dla nas trudny. Niemniej chciałem ukończyć wyścig, aby pokonać kolejne kilometry i zyskać doświadczenie w nowym bolidzie. Kolejny wyścig w Chinach odbędzie się już wkrótce, więc może być już tylko lepiej.”
06.04.2014 21:36
0
Wg mnie to Sutil nie zostawiał za dużo miejsca, gdy doszło do pierwszego kontaktu. Za drugim razem wina chyba leżała po połowie w obu kierowcach.
06.04.2014 22:18
0
Gutierres przeciez wiszial jak Maldonado wyjezdza z boksow. Nie powinien byl tak gwaltownie zamknac. Niedoswiadczenie ambicja... a nie jest jego wina. Nikt nie jest winien. Uwazam ze to jest po prostu incydent wyscigowy. Maldonado nie powinien byc ukarany. Jesli zaczynaja ukarac kazdego za kazdy malejszy incydent za kazde male przewinienie to koniec z F1. Mam nadzieja kazdy kto lubi prawdziwy F1, kazdy kto rozumie popiera mnie. Precz z niepotrzebnym regulami w F1.
06.04.2014 22:39
0
@2 taaaa... niech żyje anarchia... Guttierrez byłby głupcem ustępując Maldonado lub zastanawiając się co on tam z tyłu zrobi, walnie mnie czy nie, skoro walnie to ustąpić miejsca czy nie? oto jest pytanie.
06.04.2014 22:51
0
@2 haha, GUT był ponad pół długosci przed MAL, ale to wina GUT dobre hahahah
06.04.2014 22:56
0
Nie rozumiesz o czym ja mowie. Nie chodzi o ustepstwo. Po prostu mogl dac troche miejsce dla Maldonado i uratowac swojego wyscigu. Chodzi o dobre ocenianie sytuacji. Doswiadczenie. Gdyby kierowca doswiadczony to rozumie ze Maldonado moze walnic jego To tyle.
06.04.2014 22:58
0
Masz troche racji, mógł zostawić miejsce, ale wtedy wyszedłby na mięczaka. MAL przesadził . TYle :)
06.04.2014 23:00
0
Jasne dody, Ale gdyby w miejscu Maldonado był inny kierowca, czy to Massa, Hamilton czy Vettel, też by nie doszło do kolizji, bo tamci potrafią myśleć, Pastor wręcz przeciwnie, co już nie raz udowodnił. Kto stawia, że w sezonie zdobędzie komplet 12-tu punktów? :)
06.04.2014 23:01
0
Czy ja mowilem ze Maldonado nie przesdzil? Skad jestes pewien ze Guti wyszedlby mieczaka?
06.04.2014 23:02
0
Pezepuściłbys rywala będąc z przodu ? :D
06.04.2014 23:04
0
@7 albo bolid odmówi posłuszeństwa albo znowu komuś zepsuje wyścig :D
06.04.2014 23:09
0
Nikt nie przepuszy jesli jest z przodu. Ale nie najechalbym kiedy ktos jest obok lub pol pojazdu do tylu. Guti nie zauwazal albo nie mogl przewidziec ze Maldonado moze nagle pojawic sie tam. Jesli bylby doswiadczony kierowca mogl przewidziec ze Maldonado moze walnic ciebei
06.04.2014 23:14
0
Usunięty
06.04.2014 23:53
0
@dody. Meksykanin nie jest od tego by przewidywać co w takiej sytuacji zrobi koleś gdzieś tam z tyłu. Jest kierowcą wyścigowym i jego zadaniem jest blokowanie każdego centymetra aby nikt go z tyłu nie wyprzedził jadąc nawet szybszym autem. Ścigając się trzeba blokować a nie robić miejsce bo robić miejsce to tyle co przegrać pole walki, rozumiesz to? Maldonado natomiast jest od tego, żeby w inteligentny sposób używając własnych możliwości przeprowadzić atak a nie pierdyknać w przeciwnika bo tak jest łatwiej. Tak to i ja bym w F1 pojechał i taniej od Pastora.
07.04.2014 00:06
0
`13 On zobaczyl rozpiedzacego Maldonado z boksow. Przeciez Maldonado przez chwile byl przed nim. Jesli nie widzial to nie kierowca wyscigowym. Gutie musial dobrze oceniac sytuacje i byc troche ostroznym. Maldonado zbyt optimistycznie sadzil ze Gutie mu zostawi troche miejsce. I doszlo do wypadku. Nikt tutaj specjalnie nie celowal na drugi samochod jak Sczumi robil w 1994 w australii.
07.04.2014 00:10
0
13 Jakar Ja watpie ze zamiast Pastora moglbyc zrobic jedno okrazenie porzadnie na bolidzie F1 nawet bez konkurentow
07.04.2014 01:48
0
@dody. Obejrzyj sobie jeszcze raz powtórkę na trzeźwo i nie pisz, że Maldonado był przez chwilę z przodu bo tak nie było.
07.04.2014 21:20
0
Najpierw sam obejrzyj potem pisz
07.04.2014 21:33
0
Jahar Jesli masz komputer - podlacz do internetu jesli w domu masz jakies podlaczenie. Potem treba wejsc do Youtube, jest taka strona gdzie mozna ogladac filmiki. Tam na okienku drukujesz Maldonado Crash lub Maldonado Bahrain. Niewaznie czy znasz jezyka angielskiego czy nie po prostu pisz co ja podiktowalem. Dobrze. Tam mozesz ogladac ze samochodu Gutiego jak Maldonada rozpiedza sie z boksow. Jesli masz normalny wzrok to bedziesz widial. Powodzenia
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się